sobota, 25 czerwca 2011

Era gigantek

Ostatnio oglądałem reportaż w wiadomościach w którym naukowcy opowiadali o ewolucji człowieka. Okazało się że nasz gatunek sukcesywnie rośnie. Jesteśmy coraz wyżsi co potwierdziły panie krawcowe szyjące na masową skalę (bodajże mundurki szkolne).
Ja osobiście u osobników płci męskiej czegoś takiego nie zauważyłem. Natomiast co do płci pięknej  - wręcz przeciwnie. Dziewczęta są coraz większe w coraz młodszym wieku. Współczesna trzynastolatka wygląda na co najmniej 20 lat. Ich budowa ciała jest coraz potężniejsza. Nie zawsze dotyczy to wzrostu. Zawsze jednak dotyczy to rys i postury. Jakby tego było mało owe panie podkreślają powyższe ostrym makijażem. Ten nieraz sprawia że dziewczyna wygląda nie tylko dojrzale (jak na swój wiek) ale i staro. Mało która laska potrafi dopasować makeup do swojego wieku, karnacji, koloru oczu, włosów, tuszy, kształtu twarzy. To samo dotyczy ubioru. Kobiety uważają że być modnym znaczy być pięknym. Nic bardziej mylnego. Moda a piękno to dwie, sprzeczne często rzeczy. Nie zawsze to co modne pasuje konkretnemu człowiekowi. Nasze polskie kobitki zdają się tego nie zauważać. Wciskają w siebie to co na topie nie zwracając uwagi na wygląd całej swojej postaci. Odzież jest ważniejsza niż ogół sylwetki. Takie myślenie sprawia że po ulicach chodzą nie piękne, gustownie ubrane damy, a kiczowate lalki przypominające miejscami szynki wiązane.
Osobiście jestem zwolennikiem delikatnego makijażu i stonowanego, ale wyszukanego image'u. Bardziej cenię klasyczną elegancję i luz niż wymyślne, kolorowe i futurystyczne kreacje. Nie lubię ostrych kolorów na twarzy, włosach. Nie lubię dziwacznych fryzur. Taki mam gust. Cenię oczywiście inne gusta jednak uważam że panie coraz bardziej przesadzają. Wszędzie wskazany jest umiar. Nawet w szaleństwie.
Patrząc na stare fotografie czuję niewielki żal. Kobiety na nich są skromne, naturalne, odziane oraz umalowane w sposób stonowany i delikatny (lubię te słowa;)). Nie krzyczą wyglądem. Są szczupłe, nie prowokują, a mimo to pociągają. Są niczym jedwab. Echhh, świat wariuje. Niedługo baby będą chodzić w stanikach z laserami. 

Wróćmy jednak do tego nieszczęsnego wzrostu. Czemu kobiety wyglądają tak staro w tak młodym wieku? Myślę że to efekt postępu cywilizacji i propagowania tzw. zdrowego jedzenia. Panie pragnące dbać o sylwetkę porzucają mięsa, tłuszcze zwierzęce, cukier i białe pieczywo na rzecz serków, deserków, jogurtów, sałatek i słodzików. Dodatkowo pomagają sobie preparatami i tabletkami przyspieszającymi trawienie oraz poprawiającymi perystaltykę jelit. Cel to pozbyć się toksyn z organizmu, uregulować wydalanie i zmniejszyć łaknienie. Wszystko super tyle tylko że te produkty w większości zawierają konserwanty, barwniki i inne chemikalia. Naturalne są tylko z nazwy. To w rzeczywistości koktajle Mołotowa mające wiele działań niepożądanych. Uważam że nadmierny rozrost lasek to wina właśnie tych artykułów. Jedząc je łudzimy się że będziemy zdrowi, a w dłuższej perspektywie - szczuplejsi. 
Źle się dzieje moi drodzy. Dziewczynom trudno dziś przypisać wiek. Większość wygląda jakby miała minimum 5 lat więcej. I jest coraz gorzej. Facet głupio się czuje przy takiej dżadze. Wygląda jak jej syn. Nie wiem czy dotyczy to jedynie wyglądu. Bóg jeden wie czy te "zdrowe żarcie" nie wywołuje jakiś mutacji albo wyniszczeń wewnątrz organizmu. Niby czemu tylu z nas umiera na raka przewodu pokarmowego? Szit się odkłada przez lata a potem daje się we znaki. Człowiek to ssak. Ssak to zwierzę, a zwierzę nie zostało wyposażone w mechanizm trawienia chemikaliów. Nie jesteśmy elektrownią atomową.
Mam dla pań kilka rad:
1. Ograniczajcie do minimum sztuczną żywność. Patrzcie na skład tego co jecie, a jeżeli chcecie się odchudzać to uprawiajcie sport. Ruszajcie się i nie objadajcie na noc. Pijcie dużo wody.
2. Wybierając szaty i makijaż nie sugerujcie się modą a głową. Jedno i drugie próbujcie dopasować do sylwetki i układu twarzy.
3. Twórzcie sobie własny image. Nie sugerujcie się ogólnymi trendami. Znacie swoje ciała. Próbujcie wyeksponować to co w nich najlepsze. Moda to nie przymus. Nie we wszystkim co modne wyglądacie dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz