Jak wiadomo księża katoliccy nie mogą za bardzo "zbliżać się" do pań (i panów). Nie mogą zawierać małżeństw, całować się i uprawiać seksu. Całych siebie muszą oddać Bogu. Muszą się poświęcić tylko jemu. Muszą być jego pośrednikami i w jego imieniu pomagać ludziom. Wiadomo też czym charakteryzuje się zdrowy mężczyzna, jakie ma potrzeby, upodobania i naturę przede wszystkim. Pierwszymi ludźmi na świecie byli Adam i Ewa. Ich zadaniem było rozmnożenie się, a co za tym idzie współżycie. Dlaczego więc później zakazano kapłanom zadawać się z kobietami? Dlaczego nie mogą zakładać rodzin. Uważam że to kolejna rzecz która powinna się zmienić po to by kościół nie upadł z powodu zacofania i propagowania średniowiecznych ideałów. Celibat jest rzeczą całkowicie niezgodną z naturą, potrzebami i instynktem faceta (zdrowego). Jest źródłem wielu cierpień, samotności i... patologii. Tak, patologii. Incydenty związane z molestowaniem i obmacywaniem ministrantów, chórzystów i dzieciaków z oazy to wina właśnie celibatu. Chłop po prostu musi. Zakazany owoc smakuje najlepiej. Wielu nie potrafi powstrzymać popędu i zaczyna wariować. Natury oszukać się nie da. Kościół katolicki nie potrafi uczyć się na błędach. Stracił już fortunę na wypłaty odszkodowań osobom molestowanym niegdyś przez kler. A to dopiero początek pozwów. Watykan unika tego tematu jak ognia. Nie potrafi się z nim zmierzyć. Trudno go jednak ograć. To państwo w państwie. Ręka rękę myje. Nie dość że trudno coś takiego udowodnić to jeszcze droga prawna ciągnie się w nieskończoność. Nie wspomnę już o jej kosztach, stresie oraz nerwach związanych z rozdrapywaniem starych ran.
Dlaczego nie możemy przejść na system pastorski? Czy pastor który posiada normalną rodzinę jest gorszym pasterzem niż ksiądz katolicki? Absolutnie nie! Przeciwnie. Zniesienie tego głupstwa bardzo by pomogło instytucji kościoła. Nie było by molestowania i narzekań na to że ksiądz nigdy nie mający bliskiego kontaktu z kobietą, nie mający dzieci uczy innych jak mają żyć (katechezy, kazania, nauki przedślubne, wizyty kolędowe).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz